Właśnie czytałem o ogromnym sukcesie lotniska w Szymanach (dumna nazwa Port Lotniczy Olsztyn-Mazury), któro w okresie 20 stycznia do 21 lutego 2016 roku obsłużyło aż 909 pasażerów (1). To ważne wydarzenie, dzięki temu już teraz awansowało o jedno oczko w rankingu lotnisk.
Z wielką przykrością przyjąłem wiadomość o tym, że Radom stracił swego jedynego przewoźnika Czech Airlines (2). Liczyłem na to, że uda mi się wybrać do Radomia i odbyć stamtąd lot. Za kilkadziesiąt lat mógłbym potomnym opowiadać jakie to rzeczy się w naszych czasach robiło ("za moich czasów, ktoś wybudował lotnisko pod Radomiem, tak, pod Radomiem, i mi udało się z niego polecieć!").
Wpadłem na pomysł jak poprawić statystyki na obydwu tych lotniskach, wszak obydwa realizowane dzięki dofinansowaniu. Należy uruchomić loty między Szymanami, a Radomiem. Myślę, że to byłaby tak fantastyczna relacja, że ludzie przyjeżdżaliby specjalnie, żeby się przelecieć, w przeciwnym wypadku mogliby mieć problem z uwierzeniem, że taka relacja została uruchomiona, gotowi posądzać zarządzająch lotniskami o cierpki humor.
Tak więc administracja województwa Warmińsko-mazurskiego powinny jak najszybciej skontaktować się z adminstracją Radomia ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz